Przemiana Doroty

Znasz powiedzenie „jesteś tym, co jesz”? Pewnie wiele razy to słyszałaś? W tych czterech słowach kryje się dużo prawdy. U mnie sprawdziło się w 200%😁

Odkąd pamiętam miałam wiecznie jakieś suche łuszczące plamy na twarzy, na przedramieniu jakieś białe krostki i strasznie szorstkie łokcie o kolanach nie wspomnę 😒.
A włosy 😲OMG istna porażka, wiecznie siano a w dodatku przetłuszczające, rozdwajające się końcówki, łupież. Zresztą fotka z lewej obrazuje mój stan wcześniej.
Wtedy jeszcze nie znałam Szkoły Jedzenia więc chodziłam po lekarzach, dermatologach itp. Nic normalnie nic nie pomagało , no może na chwilę i wracało 😒.

Jednak jestem z tych osób , które tak łatwo się nie poddają więc szukałam, szperałam i znalazłam.😁
Jesz dobrze i wyglądasz dobrze to moje drugie imię a Szkoła Jedzenia to mój dom w którym czuję się zaopiekowana.
Już po 1 tygodniu samopoczucie zupełnie inne, a po miesiącu stan skóry, paznokci no i oczywiście moich włosów znacznie się poprawił. Teraz szybciej wyrastają nowe włosy, tzw. baby hair, są w lepszej kondycji: bardziej sprężyste, elastyczne, gęstsze zresztą widać na fotce obok 😁

A po za tym są mocniejsze i bardziej odporne na działanie czynników zewnętrznych, takich jak zabiegi z użyciem gorącego powietrza czy farbowanie. Moja fryzjerka jest wprost zachwycona i stwierdziła, że zupełnie inaczej pracuje się ze zdrowymi włosami ❤️
Więc sama widzisz tu nie chodzi jedynie o zaspokajanie głodu, ale przede wszystkim o odżywienie całego ciała, każdej jednej komórki.
A efekty sama widzisz. ☺️

Ostatnio usłyszałam, że im jestem starsza tym młodziej wyglądam 😁 komplement wart milion dolarów 😁